Blog

Na niniejszym blogu znajdziesz krótkie informacje dotyczące najczęściej zadawanych pytań w ramach nieodpłatnej pomocy prawnej. Wpisy na blogu nie stanowią gotowych porad prawnych. Aby uzyskać więcej informacji dotyczących Twojego problemu przyjdź na konsultację prawną (dane adresowe w zakładce:  Kontakt).
Poniedziałek, Sierpień 5, 2019, 10:51

Przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nie ograniczają rodzaju dowodów, jakie można przeprowadzić przed sądem w celu ustalenia ojcostwa. Przeciwnie – nakazują dopuścić wszystko, co przyczyni się do wyjaśnienia sprawy. Dzięki temu możliwe jest wykorzystanie przez sąd wszelkich zdobyczy nauki i techniki. Jedną z nich jest możliwość przeprowadzenia dowodu z analizy sekwencji kwasu dezoksyrybonukleinowego – czyli tzw. dowodu z DNA. Metoda ta opracowana w połowie lat osiemdziesiątych, w Polsce zaczęła być stosowana w celu ustalenia ojcostwa dopiero w latach 90-tych.

Pewność jaką daje badanie DNA powoduje, że sądy traktują jego wynik jako pełnowartościowy dowód w sprawach, np. o ustalenie ojcostwa a w dalszej perspektywie np. o przyznanie alimentów.

Test DNA w kierunku ustalenia ojcostwa, którego wynik ma być tylko prywatną informacją dla zlecającego badanie, ma uproszczoną procedurę. Przede wszystkim w samym badaniu nie musi brać udziału matka. Materiał do badania (wymaz z wewnętrznej strony policzka) wystarczy pobrać od dziecka i domniemanego ojca. Można to zrobić samodzielnie, korzystając ze specjalnych wymazówek. Nie jest wymagana weryfikacja tożsamości osób, od których pobierany jest materiał do badania. Od dziecka materiał do badań DNA może być pobrany nawet następnego dnia po jego urodzeniu.

W przypadku badania do celów sądowych materiał pobierany jest w specjalistycznej placówce medycznej, w obecności biegłego sądowego, a osoba pobierająca materiał DNA musi posiadać stosowne uprawnienia. Konieczne jest tutaj potwierdzenie tożsamości każdej osoby przystępującej do testu, ponieważ sąd musi mieć pewność, że próbki zostały pobrane od tych osób, które faktycznie powinny uczestniczyć w badaniu (w przypadku dziecka dokumentem tożsamości jest zwykle skrócony odpis aktu urodzenia). Z pobrania spisywany jest protokół. W sądowym teście na ojcostwo jednocześnie z ojcostwem określa się również macierzyństwo kobiety. Do wyniku dołączona jest ekspertyza biegłego sądowego a całość ma w postępowaniu cywilnym pełną moc dowodową. Sądowe badania DNA wykonują laboratoria, które uzyskały atest Polskiego Towarzystwa Medycyny Sądowej i Kryminologii na badania DNA.

Konieczność pobrania tkanki ludzkiego ciała (np. krwi, wymazu) przy badaniu DNA oznacza ingerencję w nietykalność cielesną. Zgodę na pobranie krwi od dziecka może wyrazić jego przedstawiciel ustawowy, którym z reguły będzie matka dziecka. Z różnych względów może ona jednak odmawiać udzielenia takiej zgody. W takiej sytuacji sąd ocenia, jakie znaczenie nadać odmowie przedstawienia przez stronę dowodu lub przeszkodom stawianym przez nią w jego przeprowadzeniu wbrew postanowieniu sądu (art. 233 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego). Co do zasady zgodnie z art. 233 § 2 KPC sąd może przyjąć, że przeprowadzenie dowodu dałoby wynik zgodny z twierdzeniem strony żądającej jego przeprowadzenia. Z drugiej strony przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (art. 85 § 1) przewidują szczególny tryb ustalania ojcostwa oparty na domniemaniu wynikającym z faktu obcowania pozwanego z matką dziecka w tzw. okresie koncepcyjnym a możliwość jego obalenia została ograniczona wymaganiem, aby ojcostwo innego mężczyzny było bardziej prawdopodobne art. 85 § 2 KRO). W orzecznictwie wskazuje się jednak, że nieuzasadniony sprzeciw matki na pobranie próbki krwi, nie pozwalający rozwiać rzeczywistych wątpliwości co do pochodzenia dziecka, zagraża jego dobru i może stać się powodem ograniczenia władzy rodzicielskiej na podstawie art. 109 § 1 KRO (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2001r., sygn. akt II CKN 1140/2000, OSNC 2001/10 poz. 152). Takie ograniczenie z istoty swej stanowić będzie nakaz pobrania krwi dziecka nawet wbrew woli matki. Nadto okoliczność, że kluczowy dowód w sprawie nie został przeprowadzony na skutek sprzeciwu jednej ze stron, powoduje, że sąd może w takim przypadku – drogą domniemania – przyjąć za prawdziwe twierdzenia strony przeciwnej.

Należy pamiętać, że przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nie dają pierwszeństwa żadnemu dowodowi. Sąd powinien każdy z nich wnikliwie ocenić. Dotyczy to także dowodu z analizy DNA, która daje niemal pewny wynik (ze względu na znikomą powtarzalność kodu genetycznego) ale może dojść do błędu w czasie badania lub w jego interpretacji i z tego powodu wynik badania DNA może zostać zakwestionowany przez sąd. Możliwe jest również powtórzenie badania, ale takie powtórne badanie sąd dopuści tylko wtedy, gdy istnieć będą uzasadnione wątpliwości odnośnie wyniku pierwszego badania, np. gdy dowód z badań DNA ustali ojcostwo, a dowód z grupowego badania krwi je zupełnie wykluczy.

Na uwagę zasługuje ewolucja stanowiska Sądu Najwyższego co do możliwości wykorzystania wyników badań genetycznych przy ustalaniu ojcostwa.

W 1994r. SN orzekł, iż "wdrożenie do praktyki sądowej w sprawach o ustalenie ojcostwa, w miarę rozwoju nauk biologicznych, środków dowodowych o charakterze przyrodniczym (badanie kodu genetycznego DNA), nie może prowadzić do naruszenia zasad procesowych przez ograniczenie zakresu postępowania dowodowego i sędziowskiej oceny dowodów. Rozstrzygające znaczenie nowego środka dowodowego nie zwalnia sądu od obowiązku oceny całokształtu materiału dowodowego" (Wyrok SN – Izba Cywilna z dnia 16 lutego 1994r., sygn. akt II CRN 176/93, OSNCP 1994/10 poz. 197). Widać tu bardzo ostrożne podejście do nowej wówczas metody badań.

W 1998 r. zaufanie do badań DNA było już większe. W wyroku z dnia 14 stycznia 1998r., sygn. akt I CKN 412/97, SN uznał, że "dowód przyrodniczy z badania kodu genetycznego DNA (art. 309 KPC), którego wyniki wykluczają ojcostwo domniemanego ojca, ma szczególny walor dowodowy w sprawach o ustalenie pochodzenia dziecka i zwykle dowód ten uważać należy za bardziej pewny od dowodów osobowych (zeznań świadków, zeznań stron)". W innym jednak orzeczeniu z tego samego roku SN zastrzegł, iż przeprowadzenie dowodu z DNA i jego wynik nie zwalnia sądu od przeprowadzenia dowodu z zeznań świadków i stron w sposób wyczerpujący (Wyrok SN – Izba Cywilna z dnia 6 kwietnia 1998r., sygn. akt I CKU 13/98).

W roku 2005 SN wyraził natomiast pogląd, iż "jeśli możliwe jest przeprowadzenie dowodu z badań polimorfizmu DNA, nieracjonalne jest, także w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa, przeprowadzanie dowodów osobowych, z natury swej niepewnych, jak również innych dowodów przyrodniczych, których stopień pewności jest daleko mniejszy" (Wyrok SN – Izba Cywilna z dnia 13 października 2005r., sygn. akt IV CK 169/2005).

Widać tutaj zatem wyraźną zmianę podejścia Sądu Najwyższego do badań DNA. Obecnie – zgodnie z tym ostatnim poglądem – dowód z DNA jest najczęściej dowodem rozstrzygającym.


Brak komentarzy.
(*) Pola obowiązkowe
(c)2016, All Rights Reserved 2016 FUNDACJA TAURUS
Liczba odwiedzin: 1586
Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Pomoc & Wsparcie
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem