W 2016 r. została powołana do życia Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy. Jej głównym zadaniem było opracowanie dwóch projektów aktów prawnych: Kodeksu pracy i Kodeksu zbiorowego prawa pracy.
W połowie marca 2018 r. Komisja podjęła uchwałę o przyjęciu ww. projektów ustaw i tym samym zakończyła swoje prace.
Nowy Kodeks pracy miał dostosować przepisy do rynku pracy w XXI w.
Opracowany przez Komisję projekt Kodeksu pracy jest bardzo rozbudowany (ponad 500 artykułów), zawiera przepisy kazuistyczne i zakłada m.in.:
1) obowiązek uzasadniania wypowiedzeń umów zawartych na czas określony;
2) wprowadzenie instytucji wysłuchania pracownika w przypadku wypowiedzenia umowy o pracę z przyczyn dotyczących pracownika, przez pracodawców zatrudniających powyżej 10 pracowników;
3) wprowadzenie krótszych niż obecnie okresów dla wypowiedzenia umów o pracę zawartych na czas określony w sytuacji, w której odpada cel, na który umowa została zawarta;
4) wprowadzenie możliwości przywrócenia pracownika do pracy po wadliwym wypowiedzeniu także na inne stanowisko pracy niż przed dniem ustania umowy o pracę;
5) możliwość przywrócenia do pracy pracownika zatrudnionego wcześniej na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony;
6) zmianę nazwy sankcji za wadliwe wypowiedzenie lub rozwiązanie umowy o pracę z odszkodowania na zadośćuczynienie, co ma odzwierciedlić to, że utrata pracy wywołuje przede wszystkim skutek w postaci krzywdy, a nie szkody;
7) ujednolicenie wymiaru urlopu wypoczynkowego do 26 dni dla wszystkich pracowników;
8) nowe rodzaje umów o pracę, które do tej pory nie były znane polskiemu prawu pracy, umowy o pracę dorywczą, umowę o pracę tzw. nieetatową;
9) wydłużenie czasu umów o pracę na okres próbny z 3 miesięcy do okresu nie dłuższego niż 182 dni.
Projekty wzbudziły spore kontrowersje zarówno wśród pracowników, jak i pracodawców. Przeciwko projektom wypowiedziała się związki zawodowe.
Należy zaznaczyć, że projekty póki co są jedynie propozycjami ekspertów z zakresu prawa pracy i zostały przekazane na ręce Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ministerstwo może teraz rozpocząć pracę nad projektami, jednak z zapowiedzi polityków obozu rządzącego wynika, że prace nad projektami nie będą prowadzone.